Twoje niebo jest tak naprawdę oceanem. Myślisz o tym, trochę z dumą, trochę przekornie, zarozumiały cień uśmiechu ocierając szybko w szorstkość podróżnego płaszcza. Jakby lekko zawstydzony. Bo przecież pod czaszką pobrzmiewa ci, natrętnie jak bzyczenie muchy, zdanie niedające się zapomnieć.
Twoje niebo jest tak naprawdę oceanem zamkniętym w słoiku. Odwraca się do góry dnem, gdy zbyt długo wpatrujesz się w zapadnię horyzontu. Wrzosowisko bezksiężycowego wieczoru ma kolor jej oczu, melancholijn
Jeśli jesteśmy ostatnimi ludźmi, to nasza rasa długo nie pociągnie...
Czyli o przetrwaniu gatunku rozważania z puszką zupy w tle.
Czyż może być coś piękniejszego niż radioaktywna łuna mieniąca się tymi wszystkimi absurdalnie jaskrawymi kolorami na wieczornym niebie? A przynajmniej Bastian zakładał, że na wieczornym, bo tak na oko nie sposób było rozróżnić pory dnia. Tu zawsze było raczej ciemno. Nauczył się nie dowierzać swoim oczom. Ale niezależnie od zawodności wszelkich zmysł
1.
Zalotny uśmiech (zbyt zalotny, ale ktoś kto jej nie zna nie zauważy fałszu), lekko przechylona głowa, ciemne loki muskają blat stołu. Claire wstaje, wie, że światłocień w fałdach czerwonej sukni wyjaskrawia bladość skóry, tak francuska, że aż cierpka - jak wino. Ariel żałuje, że wino nie jest jego ulubionym napojem, ale też czerwone.
Claire poprawia ułożenie irysów w wazonie. Porcelanowe dłonie, oczy kradną kolor płatkom kwiatów.
Ariel staje obok niej, na tyle daleko by nie sięgać jej wyci
Żółta parasolka
Miasto zmienia się wraz z każdym jej kolejnym krokiem wgłąb. Przemalowuje się szarugą, ściany nasiąkają deszczem i pochylają się coraz niżej, oddychające pleśnią, nad lśniącymi od wody uliczkami. Ołowiane niebo przegląda się w kałużach ze zbyt bliska. Żółta parasolka nad jej głową zdaje się zazdrośnie pochłaniać, zasysać do siebie wszelki inny kolor. Gdy jaskrawo odcina się od burej linii horyzontu ludzie ryglują przed nią drzwi, zatrzasku
Z gorzkich źródeł
Chcę go. Pragnę go. Naprawdę go potrzebuję. Potrzebuję, słyszysz? I nikt, nikt nie ma prawa tego podważać, nikt nie ma prawa tego oceniać. Cały świat oddzielony grubym murem usprawiedliwień, powodów, zupełnie niepotrzebnych, żałośnie infantylnych tłumaczeń. Nic nie ma znaczenia, tylko ja i moje pragnienie. I On.
Tak, wiem. Nawet leżąc sam w ciemnościach rozpaczliwie próbuję ukryć mój wstyd przed nocą. Zaciskam powieki, wtulam twarz w poduszkę, jak dziecko, które pra
1) ZASADY:
1. Musisz wkleić te zasady.
2. Musisz napisać 10 rzeczy o sobie.
3. Odpowiedz na zadane ci pytania i stwórz 10 własnych pytań.
4. Wybierz do tagu 10 osób i wklej ich ikony.
5. Powiadom te osoby, że zostały ztagowane.
6. Bez tagów zwrotnych.
7. Nie wolno pisać rzeczy w stylu: "jesteś ztagowany/a, jeśli to czytasz."
2)
1. Cierpię na nieuleczalną grafomanię
2. Mój ulubiony kolor zmienia się średnio raz na miesiąc
3. Ludzie niesamowicie mnie wkurzają, dlatego często bywam złośliwa
4. Mam paskudny charakter, wi&
Ja wszystko rozumiem. Mam otwarty umysł.
To jasne, że można być dla konkretnej osoby jednocześnie młodszym bratem, żoną i matką. A wyłupianie oczu zacnym elementem małżeńskiej kłótni jest.
Tylko skąd, niech to Szango trzaśnie piorunem, wziął się tak nagle ten kameleon?
Tyle przemyśleń. Wracam do monografii.
#PromptMeme-PL (https://www.deviantart.com/promptmeme-pl)
Całkiem interesująca idea, zachęcam do dołączenia (szczególnie takich, co poprą mój wniosek o folder z DGM xD )^^
Poza tym jestem po inauguracji i nie czuję się specjalnie odmieniona. Poza tym, że pokochałam miłością bezbrzeżną i czysto platoniczną przezabawnego dziadzia profesora xD I dowiedziałam się, że UŚ pozbawiony jest wszelkiej logiki i organizacji xD
Ach, i zestarzałam się w poniedziałek. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za życzenia,jesteście kochani.
Co więcej zami
Hi Athri! Żyjesz ty jeszcze? Zaglądasz to czasem? Jeśli tak, to jak tam Wielkanoc? I co tam nowego słychać ogólnie. Trochę czasu minęło odkąd ostatnio gadałyśmy, nie?
Tak dużo miłości! W ogóle to postanowiłam, że się muszę czymś odwdzięczyć za lizaka, więc teraz żyj w niepewności i ciekawości i oczekuj! I miej motywację do przyjazdu ;3